Wczasy z prawem jazdy Krosno Bieszczady
by Grażyna
(Wrocław)
WORD w Krośnie na ulicy Tysiąclecia 7
Wakacje z prawem jazdy ale już w Jeleniej Górze
Moja Avensis po Wczasach z Prawem Jazdy
Moja skromna osoba
Wczasy z prawem jazdy Krosno Bieszczady w OSK Perfekt.
Pobrałam się ze swoim obecnym mężem tuż przed w wakacjami i przez pewien czas nie miałam w ogóle pomysłu na miesiąc miodowy. Byliśmy narzeczeństwem przez 3 lata /w między czasie prowadząc wspólny biznes/ i naprawdę potrzebowałam oderwać; się od naszych codziennych obowiązków. Prowadzenie biznesu bez odpoczynku wypala człowieka.
Przez zupełny przypadek znalazłam w internecie ofertę http://www.wczasyiprawko.pl/ "Wczasy z prawem jazdy w Krośnie".
Wprawdzie mąż miał już prawko, ale chciał jeszcze zrobić kategorię A na motor. Mnie męczyły już dojazdy autobusami komunikacji miejskiej czy potem taksówkami.
Nigdy też nie byliśmy wcześniej w Bieszczadach.
Zapis na kurs zrobiliśmy sprawnie przez internet. Cena za dwie osoby w miarę eleganckim hotelu Śnieżka oraz 2 kursy to koszt około 4500 zł.
Na miejscu miłe zaskoczenie. Krosno jest przepięknym małym miastem. Ludzie są bardzo życzliwi. Pokoje naprawdę stylowo urządzone i czyste. Był nawet internet poprzez Wi-Fi więc można było sprawdzać maile czy wgrywać zdjęcia z wycieczek na Facebooka.
Kurs bardzo intensywny. Po zajęciach zwiedzaliśmy miasto oraz jeździliśmy na wycieczki po okolicy.
Krośnieński rynek i knajpki w których można posiedzieć przy kawie czy piwie, to naprawdę coś niepowtarzalnego.Kamieniczki nie zmieniły się; chyba od średniowiecza. Dla lubiących dobrze zjeść polecam restauracje “Marhaba” lub knajpkę w hotelu Twist na Pużaka.
Krosno jest małym miastem, więc trasę egzaminacyjną można poznać w trzy dni. Nie ma w ogóle ruchu, ale drogi mogłyby być nieco lepsze.
Wszystkie formalności w Wordzie Krosno związane z egzaminem załatwił
Ośrodek Szkolenia Kierowców PERFECT /organizator naszych wczasów w Krośnie/.
Sam egzamin był dla mnie dużym stresem.
Jestem bardzo nerwową osobą - psycholog mówiła, że jestem neurotyczką. Wszystko jednak poszło dobrze i
zdałam za pierwszym razem. Również mój mąż zdał prawko na swój upragniony motor.
Z tej okazji przedłużyliśmy sobie wczasy o 2 dni oraz uczciliśmy zdanie egzaminów w jednej z knajpek w Rynku. Cena drinków całkiem przyzwoita.
Na koniec mogę tylko polecić wczasy z prawem jazdy w Krośnie. Pogoda nam dopisała tak jak i szczęście na egzaminach.
Wakacje z prawkiem naprawdę za rozsądne pieniądze!!Muszę jednak uczciwie przyznać, że największą atrakcją był dwugodzinny przelot Antkiem wzdłuż pasma Karpat i Beskidu Sudeckiego aż po granice Pienińskiego Parku Narodowego. Krosno z lotu ptaka jest przepiękne.
Odwiedź też Sanok z przepięknym skansenem oraz Zamkiem. Obrazy Beksińskiego zawsze zrobią na Tobie wrażenie. Również Jasło jest warte kilku chwil poza nauką jazdy.
Nie wiem jak prezentują się inne oferty wczasów czy wakacji z prawkiem w Krośnie, ale do Bieszczad zawsze warto przyjechać !!
PS
- Uważaj na ulicę Teodora Walslebena!Tam zamotałam się na początku kursu.
- Jednokierunkowa przechodzi w dwukierunkową i łatwo nie zwrócić na to uwagę i wjechać na osiedle z zakazem wjazdu!!
Widok na WORD w Krośnie na Tysiąclecia 7
Poniżej różne inne widoczki z Krosna i całego rejonu, który zwiedziliśmy z mężem. Jeszcze raz hotel Śnieżka na Lewakowskiego.
Już długo po moim kursie znalazłam ten artykuł w miejscowej prasie. Wszystko się zgadza. Później okazało się jeszcze, ze Krosno to jeszcze nie te prawdziwe Bieszczady !! Zwrócił mi na to uwagę jakiś lokalny patriota. Tak szczerze to 100 km dalej od Krosna, nie było widać jakiejś różnicy!! W porównaniu z Wrocławiem ludzie żyją tu bardzo skromnie i jest to raczej typowa Polska B, ale z perspektywami na przyszłość..
Inna nauka jazdy gdzieś w Krośnie: