Kto odbierze prawo jazdy za Padaczke?

by Mirosław
(gdzieś w Polsce)

Witam, moja żona ma prawo jazdy od 15 lat, dwa lata temu gdy zaszła w ciążę zaczęła tracić przytomność i orzeczono padaczkę. Kto zabierze jej prawo jazdy? Czy to lekarz neurolog gdzieś zgłosi, czy poradnia padaczkowa przyszpitalna? Jak wygląda taka procedura odbierania praw jazdy? Pozdrawiam. Zacznijmy od tego, kto może zgłosić Staroście podejrzenie tej padaczki?

Tak w praktyce może być to każdy, kto w jakiś sensowny sposób to uprawdopodobni oraz zrobi to w formie pisemnej.

---

Spotkałem się z tzw donosami obywatelskimi, często jest to współmałżonek lub sąsiad z którym jesteś w konflikcie, równie dobrze może to być ktoś z wymiaru sprawiedliwości np prokuratura lub sąd, który ma wgląd w opinie biegłych.

Czasem są to egzaminatorzy nauki jazdy,
którzy widzą jakieś dziwne niepokojące zachowanie się kandydata na prawko podczas egzaminu państwowego.

Często są to lekarze neurolodzy czy inni np z oddziałów ratunkowych. Jest to dla mnie normalne, bo najczęściej mają kontakt z chorymi na padaczkę. Ostatnio w mojej Przychodni przyszedł na badanie kontrolne ze skierowaniem od pracodawcy. kierowca zawodowy po napadzie padaczki w Niemczech.

---

Po formalnym skierowaniu lekarz musiałby być idiotą, aby kryć pacjenta, jednocześnie narażając inne osoby będące użytkownikami dróg.

Nawiasem mówiąc prawo jazdy zawodowe stracił.

Tak więc jak chorujesz na padaczkę, jest bardzo prawdopodobne, że wcześniej czy później ta informacja trafi do starostwa powiatowego, a to nie ma wyjścia, tylko rozpoczyna procedurę administracyjną i kieruje Cię na badania do WOMP.

Szczytem głupoty jest jeżdżenie chorych na padaczkę pod wpływem alkoholu, łapie Cię Policja a choroba z reguły wychodzi jakoś podczas badań WOMP i " z deszczu pod rynnę".

Reasumując to wszystko.
Formalnie zabiera prawko Starosta Powiatowy,
ale nie ma żadnego wyboru, jak procedura została wszczęta, a badania WOMP potwierdziły napady padaczki lub choroby o symptomatologii padaczkowej.

---