Jazda pod wpływem marihuany i udokumentowanie abstynencji
by Ma...usz
(Wrocław)
Udokumentowanie rocznego okresu abstynencji po przerwanej terapii odwykowej i negatywnym orzeczeniu WOMP oraz z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi.
Witam,
Staram się odzyskać prawo jazdy kat. B. Zostało mi ono zabrane za jazdę pod wpływem środków odurzających - w tym wypadku marihuany. Prawo jazdy zostało zatrzymane na rok. Poddałem się dobrowolnie terapii, która trwała 4 miesiące.
W jej czasie nie paliłem, jednak później zacząłem znowu popalać od czasu do czasu. Dostałem skierowanie na badania do WOMPu we Wrocławiu, na których oczywiście podczas badania moczu wyszło, że nie jestem czysty - co skutkowało negatywnym orzeczeniem lekarskim, od którego się odwołałem, przestałem palić. Na badaniach w Łodzi zbadano mi wzrok itd,
jednak lekarz nie chciał zbadać mi moczu, który tym razem okazałby się czysty - jak stwierdził, to pokazałoby tylko, że nie palę od 3 miesięcy, dostałem kolejne negatywne orzeczenie lekarskie.
Od początku bieżącego roku jestem czysty. Nie zbliżam się do jakichkolwiek narkotyków. Przeprowadziłem się, żeby uciec od środowiska. Nie palę, nie pije nawet alkoholu. Zapisałem się na kolejne badania, jednak dowiedziałem się o zmianie przepisów.
Jak rozumiem, lekarza po raz kolejny nie będzie obchodziło to, że mam czysty mocz i krew tylko to, że nie jestem w stanie przedstawić papierka o rocznej abstynencji?
Przypuszczam, ze papierek o terapii z roku ubiegłego nie jest za wiele wart w obecnej sytuacji?
Jestem pod nadzorem kuratora sądowego, który mógłby poświadczyć moją abstynencje, jednak nie jestem pewien czy to w oczach lekarza jest jakikolwiek dowód.
Proszę o jakąkolwiek poradę co mógłbym teraz z tym zrobić. Czy jedyną możliwością jest teraz zapisać się ponownie na terapie, tym razem roczną i dokumentować tam abstynencje?
Moja odpowiedźPoszedł bym na konsultację prywatną lub na NFZ do psychiatry i terapeuty, uczciwie przedstawił całą sytuację i wspólnie spróbował znaleźć jakieś rozwiązanie.
Jest wiele przesłanek, aby lekarz zaufał pacjentowi/kierowcy w tej sytuacji.