by M
(gdzieś w Polsce)
Sposób oceny chorego na padaczkę
Witam,
Nazywam się M... i mieszkam w Ł..... Moja sytuacja jest dość skomplikowana, dlatego trochę się rozpisałem.
Staram się uzyskać prawo jazdy kategorii B. Problem w tym, że choruję na epilepsję. Jeśli chodzi o inne dolegliwości to mam także problemy ze stresem i mam zdiagnozowany zespół jelita nadwrażliwego, leczę się z tego powodu gastrologiczne, zdecydowanie nie są to jednak dolegliwości będące przeciwwskazaniem do prowadzenia pojazdów silnikowych.
Jak pan zapewne wie, zgodnie z nie już tak bardzo nowymi przepisami mogę uzyskać prawo jazdy, jeżeli przez 2 lata nie wystąpił u mnie napad padaczkowy. Napady występują u mnie rzadko, przy próbach odstawiania leków. Tylko ostatni napad wystąpił na lekach i wystąpił on w październiku 2009 roku. Czyli ponad 2,5 roku temu, więc spełniam kryterium niezbędne do ubiegania się o prawo jazdy.
Próbowałem wykonać badania w prywatnych przychodniach, oczywiście zgłaszając epilepsję. Niestety odsyłano mnie do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy. Tam wykonałem badania, które zajęły ponad miesiąc, gdyż byłem co chwilę zbywany i wysyłany do innych lekarzy i po kłótniach i awanturach u pani kierownik otrzymałem w końcu orzeczenie. Oczywiście było to orzeczenie negatywne, uwarunkowane negatywnym orzeczeniem od neurologa, który wykazał się całkowitą nieznajomością obowiązujących przepisów.
Twierdził uparcie, że możliwość uzyskania prawa jazdy u osób chorych na epilepsję dotyczy tylko osób, które odstawiły już leki a poza tym on i tak nie weźmie odpowiedzialności za wystawienie mi pozytywnej opinii lekarskiej.
Po uzyskaniu negatywnego orzeczenia w WOMPie złożyłem wniosek o odwołanie do Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi. Tam również przebyłem badania: internistyczne, psychiatryczne, neurologiczne, EEG i psychologiczne. Niestety otrzymałem orzeczenie negatywne.
W rozpoznaniu końcowym w karcie badania lekarskiego osoby ubiegającej się o uprawnienia do kierowania pojazdami i kierowców mam napisane: „Padaczka. Cechy organicznego uszkodzenia OUN. Przeciwwskazania kierowania pojazdami silnikowymi na okres bezterminowo.” Wynika z niej także, że lekarz psychiatra podał jako opinię „Organiczne uszkodzenie OUN.
Przeciwwskazanie do kierowania pojazdami.” Taka informacja jest zawarta także w karcie badania przeprowadzonego przez psychiatrę. Przeciwwskazanie podał także neurolog.
Piszę do Pana z prośbą o radę. Niestety nie bardzo wiem, co mogę zrobić dalej. Czy skoro orzeczenie jest bezterminowe to będzie mnie obowiązywało już do końca życia? Kiedy mogę znowu próbować robić badania? Czy jeżeli zrobiłbym u pana w przychodni te badania to przeszedłbym je pozytywnie?
Chciałbym także prosić pana o nagłośnienie tej sprawy a przede wszystkim o napisanie jak uzyskać prawo jazdy w przypadku chorowania na epilepsję. Nie ma nigdzie jasnej informacji, ani w przepisach ani w żadnych artykułach, że badania należy odbyć w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy. Lekarzowi neurologowi prowadzącemu badania w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy należy przestawić kartę konsultacyjno neurologiczną według wzoru w załączniku nr. 4 rozporządzenia w sprawie badań lekarskich kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami.
Ta karta konsultacyjno neurologiczna powinna być wypełniona przez neurologa prowadzącego/leczącego osobę ubiegającą się o prawo jazdy.
Moim zdaniem taką informację należy udostępnić, aby epileptycy mogli wreszcie funkcjonować jak „normalni” ludzie!
Może, gdy na takie badania będzie się zgłaszało więcej chętnych to lekarze wreszcie zaczną respektować obowiązujące przepisy a nie zaprzeczać ich istnieniu i szukać wszelkich innych możliwych przeciwwskazań do wydania prawa jazdy.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc,
Dokonaj szybkiej rejestracji internetowej i zapisz się na wizytę do Dr Kraśnickiego
Obejrzyj filmik o mojej Firmie!
Przychodnia badań kierowców i profilaktycznej medycyny pracy we Wrocławiu.