by Darek i Krzysiek
(Wrocław)
Autobus: plac manewrowy kat. D Kursant Wrocław.Teraz manewry na placu: pierwszy manewr mamy łuk. Proszę zwrócić uwagę, że bardzo istotne jest, żeby ustawić pojazd w ten sposób, żeby on stał leciutko skośnie do tej linii wewnętrznej.
https://www.youtube.com/watch?v=O6wloBeqL3c
Ona jest słabo widoczna w tej chwili, bo właśnie minęła zima i śnieg zszedł. I teraz sobie delikatnie kręcimy, tak żeby bliźniak nam szedł, czyli koło osi napędowej przy prawym krawężniku. Teraz może troszeczkę się oddalać. Dlaczego? Żebyśmy nie mieli kłopotów tutaj, z tej strony.
Na tyle jest miejsca na tym łuku, że spokojnie możemy wypuścić tu. Spokojnie przeszliśmy bez prostowania, o teraz kręcimy sobie tak, żeby ten autobus wjechał w część prostą łuku.
I teraz wchodzi nam idealnie między tę linię i teraz można na to lusterko i na tę linię. Teraz jest kwestia odpowiedniego zatrzymania pojazdu- nie dalej niż metr od linii końcowej i tam na placu manewrowym w ośrodku egzaminacyjnym, proszę tutaj skierować, jest taka linia tu gdzie te plastiki leżą i jeżeli tam się zatrzymamy bliźniakami na tej wysokości… jeszcze ciut, ciut. O i teraz w tym momencie na pewnie będzie nie więcej niż metr od końca.
Teraz zrobimy sobie garaż prostopadły. Podjedziemy sobie do przodu. Na placu z kierunkowskazem, tylko na łuku nie jeździmy z kierunkowskazem. Garaż prostopadły tyłem. I tutaj są dwie sprawy. Pierwsza rzecz to jest wjechanie do tego garażu, a druga nie przekroczenie linii 12 metrów, która jest na zewnętrz.
Będziemy to omawiać jeszcze, sfilmujemy to z zewnątrz, żeby to było ładnie widoczne. I tutaj pierwsze, proszę jeszcze zatrzymać się, ponieważ na placu egzaminacyjnym jest kilka garaży dobrze by było spojrzeć na „żywca” i dokładnie zidentyfikować tam gdzie my chcemy wjeżdżać, żeby później nie było pomyłki. I teraz kierunkowskaz i jedziemy tam, gdzie mamy wjeżdżać, czyli do garażu. Tutaj mimo, że my jesteśmy już daleko za linią, koła mieszczą się w linii i teraz wjeżdżamy do garażu. Troszeczkę trzeba wyprostować i troszeczkę dogiąć. Ja tu powinienem te pachołki cofnąć o metr.
Wszystkie manewry zrobimy jeszcze z zewnątrz. Dobra i proszę się zatrzymać. Proszę jeszcze raz to zrobić i teraz kręcić pracę jego. Jeszcze raz garaż prostopadły tyłem. I teraz spojrzenie, żebyśmy zobaczyli sobie do którego garażu wjeżdżamy, o właśnie, żeby później nie było wątpliwości. Jest jeden egzaminator, który pozwala kłaść pachołki te nieistotne, ale inni egzaminatorzy twierdzą, zresztą słusznie, że jeżeli będziemy cofali też będą różne słupy i inne dodatkowe rzeczy, które mogą nas rozpraszać, a my mimo wszystko musimy to zrobić tak, żebyśmy wjechali do właściwego garażu, a nie do sąsiada.
I tutaj ładnie nam wchodzi. Jeżeli byłaby taka sytuacja, że jest, proszę zatrzymać się, że istnieje możliwość tam zaczepienia tyłem możemy wykonać korektę i proszę teraz wykonać korektę do przodu. Przysługuje nam jedna korekta i teraz prostujemy sobie autobus, jednocześnie ogranicza nas ta linia 12-stego metra i sobie spokojnie wjeżdżamy do garażu już na wprost. Ten garaż jest dla pojazdów ciężarowych z przyczepą, więc tutaj autobusem, który jest krótszy wystarczy się schować. I teraz sobie wyjedziemy do małego łuku, cofniemy, żeby zrobić garaż prostopadły przodem.
Cofamy sobie do pozycji wyjściowej, która jest przy linii oddalonej o 12 metrów od czoła garażu. Wjeżdżamy przodem i musimy mniej więcej w to samo miejsce wjechać. Oczywiście przy każdym manewrze jest niezbędny kierunkowskaz. Ciągnąć do prawej, jeszcze jest dużo miejsca. I teraz leciutko na skos. I wyjeżdżamy. Gdy samochód ustawimy sobie po leciutkim skosie wtedy nie trzeba wewnątrz garażu kręcić kierownicą, ponieważ ten sam autobus idzie w kierunku zakrętu i teraz pełny skręt przy wyjściu z garażu. Patrzymy- tam do linii mamy jeszcze miejsca a miejsca.
I teraz będziemy mieli garaż skośny przodem. Garaż skośny przodem również robimy z kierunkowskazem. I wystarczy, bo to jest długi garaż. I teraz wychodząc z garażu pełny skręt w prawo i ustawiamy się równolegle mniej więcej do jezdni. Mocno, mocno, bo ta wcześniejsza linia nas ogranicza tutaj. Jak pan wyjdzie z garażu to już trzeba ciągnąć maksymalny skręt w prawo.
I teraz podjedziemy sobie do parkowania równoległego, czyli do zatoczki. Jak pan podjedzie to wyskoczę i poustawiam pachołki. Teraz zatoczka będzie tak? Tak. Pan pracuje jako kierowca? Tak. A to tylko kwestia przerzucenia się na inny samochód. Dokładnie i pozbycia się starych nawyków.
Dokonaj szybkiej rejestracji internetowej i zapisz się na wizytę do Dr Kraśnickiego
Obejrzyj filmik o mojej Firmie!
Przychodnia badań kierowców i profilaktycznej medycyny pracy we Wrocławiu.