Symulator prawa jazdy we Wrocławiu

Symulator prawa jazdy we Wrocławiu firmy Cargo  oraz innych OSK. Urządzenia do nauki jazdy służą zarówno do szkolenia kierowców jak do zabawy. Tak czy owak jest to wspaniałe urządzenie pozwalające skrócić czas szkolenia kandydatów do zawodowego prawa jazdy.

Wcześniej spotkałem się z symulatorem lotu, służącym do badania pewnych iluzji doznawanych przez lotników. Stopniowo, za sprawą nowych przepisów dotyczących kierowców zawodowych, symulatory docierają również do Polski.

Bez potrzeby posiadania placu manewrowego i specjalnie dostosowanych samochodów można sprawdzić różne zachowania kierowcy, szczególnie w warunkach ekstremalnych, które nie można sprawdzić w "realu".

Chodzi głównie o :

• Treningi jazdy w trudnych warunkach [deszcz, śnieg]
• Wszechstronną analizę zachowań kierowcy
• Ocenę czasów reakcji w różnych sytuacjach drogowych
• Ocenę zdolności innych czynności związanych z jazdą. Szczególnie chodzi o sytuacje nieetyczne, gdyby były przeprowadzone w normalnym samochodzie [np odwrócenie uwagi kierowcy przy dużej prędkości]

Od 2011-09-21 Świadectwo kwalifikacji Wrocław Od 2011-09-21 Świadectwo kwalifikacji Wrocław

Symulatory do zabawy [racing games] to raczej USA oraz Europa Zachodnia. Konstrukcja symulatora składa się z reguły z wymienialnych modułów, pozwalających zmienić jego charakter. Np z auta osobowego na samochód ciężarowy lub pociąg czy nawet dźwig. W tej chwili symulatory znajdują się w ośrodkach naukowych [np Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej w Warszawie]. Jednak niektóre wrocławskie ośrodki szkolenia kierowców przymierzają się do zakupu. Co z tego wyjdzie poinformuję, gdy sprawa zostanie sfinalizowana do końca. Symulator prawa jazdy Wrocław powrót Strona główna

Jedynym problemem jaki zauważyłem było kilka przypadków "choroby symulatorowej". Jest ona nieco podobna do choroby lokomocyjnej i niestety taki szofer nie jest w stanie przeszkolić się zgodnie z planem.

Prawo jazdy kat C: na Mercedesie Atego Największą korzyścią jest totalna niezależność od terminów dostępności profesjonalnych torów do jazdy ekstremalnej oraz konieczności dowożenia kierowców kilkaset kilometrów na szkolenie.